Janek wśród załogi i to przez wpadkę na Krakowskim Szkieletorze
Kiedyś przytrafiła mi się fajna sytuacja. Wchodząc w 3 osoby (łącznie ze mną) nagle zauważyłem jakieś 4 osoby na platformie. To w sumie było dziwne, ale o 3 w nocy wszystko jest dziwne. Oczywiście, jak to mieliśmy w zwyczaju, przeskoczyliśmy bramę UEK-u, podczas wykonywania owego manewru można było poczuć ekscytację oraz strach, gdyż przed nami […]
czytaj wiecej